25 stycznia 2022 roku ukazała się kolejna recenzja „Nazwałem go Krawat”, tym razem na blogu Krytycznym okiem. Czy da się tę recenzję podsumować własnymi słowami? Raczej nie. Jest w niej coś niepowtarzalnego i nie dającego się podrobić. Chociażby:
„…najciekawsze jest to, w jaki sposób Milena Michiko Flašar przedstawia moment oderwania się od funkcji, przeznaczeń, obowiązków i uporządkowania. Jest w tym jakaś forma szaleństwa. Jest niebanalnie sugerowana droga nazywania siebie naprawdę – poza kontekstami. I jest przede wszystkim intensywność.”